Bilans:
3 herbaty zielone
3 litry wody + dwie szklanki wody z lodem.
obiad:
1 pomidor 13 kcal
150g makaronu 165 kcal
pieprz
SUMA: 178 kcal
+ skalpel z Ewą, ćwiczenia na nogi z Mel B i ćwiczenia rozciągające z Mel B = 60min
Uwielbiam makarony w każdej postaci. Zwykłe, z sosem, ze śmietaną. Teraz ze względu na dietę ograniczam się łączyć go jedynie ze świeżymi warzywami. W naszym przeświadczeniu istnieje pogląd, że makarony są wysokokaloryczne. Patrząc na tabele kalorii jakikolwiek makaron ma ponad 300 kcal na 100g Dlatego wykluczamy go z diety. Jednak jesteśmy w błędzie. Te dane dotyczą produktu przed gotowaniem. Makaron do spaghetti al dente ma 110kcal na 100g, czyli całkiem znośnie..
polecam artykuł, aby dowiedzieć się więcej: kliknij tutaj
te nogi ! ♡
Śliczny bilans. Dobrze sobie poradziłaś z tym leczem i pizzą!
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam makaron i również wydaje mi się, że jest okropnie
kaloryczny, ale może i masz rację... Zapychający przynajmniej.
Śliczne nogi - marzenie.
Powodzenia w dążeniu do perfekcji, kruszynko x
Cudowny bilans i to, że nie zjadłaś pizzy ani lecza... powinnaś być dumna :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za sobotnie ważenie :)