
W kółko na głodzie chodzą, mało śpią
Ty jesteś taka moja mała Kate Moss
Kochanie wytrzyj nos
Może zacznę od złych wieści.
Wczoraj miał być 1 dzień baletnicy i nic z tego nie wyszło. Przyszła moja mama wcześniej z pracy i musiałam zjeść obiad, jeszcze chciała mi wciskać placki ziemniaczane, ale na szczęście się wymigałam.
Teraz dobre wieści.
Dziś był piękny pierwszy dzień baletnicy.
Bilans: 2 kawy, 1 szklanka wody z lodem.
co najlepsze czuję się teraz świetnie, nie jestem głodna, nawet nie myślę o jedzeniu. Chcę żeby ten stan trwał wiecznie. Jeszcze tylko jutro wytrzymać z kawą i przejdziemy płynnie do twarożku.. a potem z ziemniakami to już połowa za mną, a potem... a potem będę chudsza. lżejsza. lepsza. Na razie się nie ważę. Mam zamiar dopiero po tych 10 dniach wejść na wagę i liczę, że osiągne którykolwiek z tych celów ----->
Jutro wyzwanie. Przychodzi do mnie koleżanka 'na kawkę i ciastko' nie mam w domu żadnych słodyczy, więc poprosiłam mamę, żeby kupiła jakieś małe co nie co.. a przyszła z siatą wafelków, rurek i jakiś delicji. Wspaniale. Leżą teraz niedaleko mnie i czekają na jutro. Boże mam nadzieję, że nie tknę z tego nic. Boże mam nadzieję, że M. jak przyjdzie zje to wszystko. Trzymajcie kciuki, proszę.
gratuluję pierwszego udanego dnia diety :)
OdpowiedzUsuńi trzymam kciuki żebyś jutro też się nie skusiła. ^^
Ściskam i jestem z Tobą.
świetny ten fragment na początku, świetne zdjęcie kate :) powodzenia, kochana, słuchaj swojego organizmu na baletnicy, nie jedz jutro tych ciastek, trzymaj się!
OdpowiedzUsuń